czwartek, 20 czerwca 2013

Rozdział 19

Ciąg dalszy
Rozłożyliśmy na trawie nasze koce po czym usiedliśmy na nich.Rozmawialiśmy o jakiś pierdołach.W ogóle się nie skupiałam na tej rozmowie.W pewnym momencie Dez wstał i powiedział:
-Może wracajmy już powoli do autobusu bo chyba zbiera się na deszcz.-oznajmił.Wszyscy zgodziliśmy się z przypuszczeniem Deza i zaczęliśmy  powoli zbierać swoje rzeczy.Gdy już wszyscy wstaliśmy to rudzielec potknął się o jakiś kamyk i przewrócił się na Trish ona na mnie,a ja na Austina.Blondyn nie zdążył się czegoś złapać przez co wpadł do jeziorka.Cała nasza trójka zaczęła się śmiać niepohamowanym śmiechem,ale uśmiech szybko zszedł nam z twarzy.Austin zaczął się topić i krzyczeć,że nie umie pływać,więc szybko do niego podbiegłam i podałam mu rękę.Ten jednak uśmiechnął się złowrogo i podstępnie z łapał moją rękę po czym wrzucił mnie do wody.Znowu zaczęliśmy się śmiać niepohamowanym śmiechem.Gdy się już w końcu opanowaliśmy to powiedziałam:
-Tu głupolu.Wiesz jak mnie wystraszyłeś?
-Sorki.Wybaczysz mi?-zrobił minę małego pieska.
-I jak tu się na ciebie gniewać co?-odpowiedziałam.Jak już wreszcie wyszliśmy z tego przeklętego jeziorka to zaczęło kropić.
-Widocznie nie tylko my będziemy mokszy.-powiedział Austin.
-Ha ha bardzo śmieszne.Chodźmy szybciej bo naprawdę zmokniemy,a wy będziecie chorzy i nici z trasy koncertowej.-powiedziała poważnym głosem Trish.
-Trish ma racje.-przyznałam jej racje.Po 10 minutach wróciliśmy do autobusu.Ja i Austin przebraliśmy się w suche ubrania.
-Jutro mamy koncert,więc może napiszemy jakieś nowe duety?-zaproponował blondyn.
-Ok.-zgodziłam się.Po 2 godzinach pisania udało nam się stworzyć trzy świetne piosenki.
-wow nawet nie myślałem,że w dwie godziny uda nam się napisać aż trzy zaczepiste piosenki.-powiedział szczęśliwy Austin.
-No ja też się tego nie spodziewałam.O kurka wodna już 20.10,a ja muszę zadzwonić pierw do mamy i siostry,a potem do Zacka.-powiedziałam po czym wzięłam telefon i  zaczęłam powoli do każdego dzwonić dzwonić.Tak jak wspomniałam najpierw zadzwoniłam do mamy i siostry,a później do Zacka.
Moja rozmowa z Zackem:
Z:Hej kotku.
A:Hej misiu.Co tam?
Z:Nic.Nudy bez ciebie.A tam?
A: Oprócz tego,że wpadłam do jakiegoś jeziorka i byłam cała mokra to nic.
Z:Co wpadłaś do jeziorka?Hahahaha.
A: Bardzo śmieszne.Ciekawe jak ty byś się czuł gdybyś wpadł do jeziora ,a ja bym się z ciebie chichrała jak głupia.
Z:Przepraszam kicia.No już nie fochaj10 się tak.Pliiss.
A:Och no nie mogę się na ciebie dłużej gniewać.Ty mój misiaczki.
Z:Kocham cię.
A:Ja ciebie bardziej.
Z:A właśnie,że ja bardziej.
A:Oj no dobra.Pa pa.JA już muszę kończyć bo jest w pół do 22.00,a ja muszę się jeszcze wykąpać i iść spać.Jutro koncert zaczyna się od 9.00 do 12.00 i o 13.00 jedziemy do Paryża czyli do Francji.
Z:No dobrze pa pa.
A:Pa.-odłożyłam telefon i poszłam się wykąpać.Gdy się umyłam położyłam się spać.Pewnie jak każdy się domyśla śniłam o moim kochanym Zacku.Jak wstałam była godzina 6.30,więc zostały dwie i pół godziny do koncertu.Poszłam do kuchni zjeść śniadanie.Po wykonaniu tej czynności poszłam do łazienki umyć zęby,pomalować się i zrobić sobie jakąś fryzurę.Gdy już wykonałam te wszystkie czynności to ubrałam się w to:      Jak byłam już gotowa to była godzina 7.20.Czyli do koncertu została tylko godzina i 40 minut.Weszłam do kuchni żeby napić się soku i zastałam tam Austina,Deza i Trish.
-Cześć wszystkim.
-Cześć Ally.-odpowiedzieli chórem.
-Ty już jesteś gotowa?-zapytała zdziwiona Trish.
-No ba.Przecież jest już 7.25.-powiedziałam.
-Co?!-wykrzyknęli jednocześnie i pognali się ubrać.
                          Ciąg dalszy nastąpi.
 ________________________________________________
Jak dla mnie rozdział jest taki nijaki.Następny rozdział postaram się dodać jutro(21.06.2013r.). Za wsdzystkie wejścia i komentarze z góry dziękuje.
Loffciam Was Natka =3                                            

4 komentarze:

  1. masz dodać jutro!
    Ten rozdział jest zaczepisty :3
    Czekam na nexta ...:3
    "Z:Kocham cię.
    A:Ja ciebie bardziej.
    Z:A właśnie,że ja bardziej." fu, ble ...ohyda >.< >.<
    ~Twoja wierna czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też się rzygać chciało jak to pisałam.Już niedługo nastąpi moment na który wszyscy czekamy czyli rozstanie Zacka i Ally.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział cudowny!!! Świetny!!! Dodaj jutro next bo nie wytrzymam!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdzial.
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie porządną krytykę, bo pozwala mi ona dostrzec, co zmienić.
Ale jeśli masz zamiar hejtować, zrezygnuj, ponieważ tylko stracisz czas. Hejty i wszystkich hejterów mam głęboko w d***e.

"Zawsze byli i zawsze będą tacy, którzy nienawidzą." -T.G.