Oczami Ally
Gdy się obudziłam to poszłam zjeść śniadanie.
-Hejka mamo.
-Cześć córeczko.Coś taka wesoła?
-No bo przecież dzisiaj jest moja randka z Dallasem.
-Zapomniałam. Miałam cię dzisiaj z Emmą zrobić na bóstwo.
- Ciekawe czy wam się uda.
-Oj ty nie znasz naszych możliwości.No dobra masz córa masz śniadanie.Po zjedzeniu posiłku poszłam na górę się ogarnąć.Umyłam zęby,pomalowałam się,wyprostowałam włosy i ubrałam się w to:
Gotowa zeszłam na dół.Pożegnałam się z mamą i siostrą i wyszłam.Jak zwykle poszłam po Trish i po chwili dołączyli do nas chłopcy.
-Ej Ally ty masz dzisiaj tą randkę z Dallasem co nie?-zapytał Dez.
-No,a czemu się pytasz?
-No bo cała szkoła gada,że Ally Dawson umówiła się z Dallasem.
-Że co?Ja nie lubię jak się o mnie mówi.
-Wszyscy widzą was jako nową super szkolną parę.-zatkało mnie.Pewnie rozmawialibyśmy jeszcze długo,ale nie wiadomo z kąt znaleźliśmy się przed szkołą.Weszliśmy do budynku,a wszyscy zaczęli się na mnie patrzeć.Wtedy podszedł do mnie Dallas i dał mi buziaka w policzek.Ja stałam zdziwiona,Trish i Dez zrobili dziwne miny i otworzyli szeroko buzie, a Austin zrobił się jakiś przygnębiony.Moi pozostali przyjaciele też to zauważyli i zaciągnęli blondyna na bok.
Oczami Austina
-Stary co cię ugryzło?-zapytał Dez.
-Powiem wam jak tego nikomu nie powiecie nawet Ally.
-Nie powiemy,a szczególnie Ally bo to chyba o nią chodzi.
-Tak to prawda.
-A,więc spowiadaj się tu nam i teraz.-rozkazała Trish.
-No bo ja zakochałem się w Ally.
-Ha wiedzieliśmy!-wykrzyknęli jednocześnie.
-Jak to wiedzieliście?Skąd?
-NO blondasku widać to po twoich oczach.-powiedziała Trish.
-Wy macie jakiś spisek z moją siostrą?
-Dobra chodźmy już bo Ally skończyła gadać z Dallasem.-poinformował Dez.Podeszliśmy do Ally.
-Coś się stało,że tak zwialiście na bok?-zapytała.
-Nie no co ty.Co się mogło stać?A jakby się stało to byśmy ci powiedzieli.-powiedzieli jednocześnie na jednym oddechu.
-Jakoś wam nie wierze,ale nie mam siły się z wami kłócić.-I tak by od nas nic nie wyciągnęła bo właśnie zadzwonił dzwonek na lekcję.Następne lekcje minęły spokojnie.
Oczami Ally
Moi przyjaciele przez cały dzień zachowywali się dziwnie,ale postanowiłam się tym nie przejmować.Wracając do domu przez moją głowę przeszła burza myśli np.'Dlaczego moi przyjaciele się tak dziwnie zachowywali?' albo 'Dlaczego próbują coś prze mną ukryć?'
Rozmyślałam tak aż doszłam do domu.Weszłam,a tam moja mama i siostra już na mnie czekały.
-Hej wam.
-Hejka.
-Choć córcia zjedz obiad i zrobimy cię na bóstwo.
-No dobrze,ale nie ma takiej potrzeby.On lubi mnie taką jaką jestem.
-Oj tam,Oj tam.-powiedziała moja siostra.
Po zjedzeniu obiadu wykonywałam ich polecenia.Pomalowały mnie,upięły moje włosy w taką fryzurę: i kazały ubrać w to:Jak już zrobiły mnie na 'bóstwo' to była godzina 17.10,wiec miałam jeszcze 40 minut,wię postanowiłam porozmawiać z Emmą o tym co wczoraj zobaczyłam w parku.Gdy mama wyszła z mojego pokoju to skorzystałam z okazji zaczęłam gadać z siostrą.
-Emma?
-Tak?
-Co cię łączy z Broudim i od kiedy?-postawiłam kawę na lawę.Brunetka zrobiła wielkie oczy i otworzyła szeroko buzie.
Ciąg dalszy nastąpi.
______________________________________________
Sorki,że taki nudny i przepraszam,że taki króciutki.Następny postaram się doda jutro,ale nie obiecuje.Za wszystkie komentarze z góry dziękuję.
Loffciam was Natka =3
Rozdział świetny...tylko ten buziak od Dallasa >__<
OdpowiedzUsuńMdli mnie na samą myśl o ich randce :|]
Czekam z niecierpliwością na kolejny :)
~Twoja wierna czytelniczka
Taak zgadzam się z komentarzem u góry i czekam na next:)
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział!!! Sukienka Ally na randkę z Dallasem piękna,śliczna po prostu cudo!!! Mam nadzieję że oczy wyjdą mu na wierzch jak ją zobaczy!!! Czy Ally z Dallasem napotkają Austina w czasie randki??? Dallas będzie chciał pocałować Ally??? Pocałują się??? Oby nie...!!! Kiedy next??? Proszę dodaj szybko już nie mogę się doczekać!!!
OdpowiedzUsuńP.S Co odpowie Emma???
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń