Postanowiłam,że wrócę już do domu i spróbuje się coś dowiedzieć na ten temat od mamy.Gdy wróciłam do domu była godzina 18.55.
-Hej mamo!Już wróciłam!
-Hej córeczko.Co tak wcześnie?
-To już nie można wrócić do domu wcześnie?
-Nie no źle mnie zrozumiałaś.Mówiłaś,że wrócisz o o 20.00.
-No dobra mniejsza o to.Emma już wróciła?
-Nie mówiła,że wróci około 22.00.
-Aha.
-A co widziałaś ją?
-Nie.-skłamałam bo nie mogłam wydać siostry.Ona by mi tego nie zrobiła.
-Dobrze kochanie.Choć zjedz kolacje.
-Ok.-wykonałam jej rozkaz.Po zjedzeniu poszłam się wykąpać.Gdy się już odświeżyłam była 20.10.Nie chciało mi się spać,więc weszłam jeszcze na Facebooka.Miałam dwa nowe zaproszenia do listy znajomych.Było one od Dallasa i Austina.Bez chwili zastanowienia przyjęłam oby dwa zaproszenia.Akurat Dallas był dostępny.
D(Dallas):Hej.Nie umiem się doczekać jutrzejszej randki.
A(Ally):Ja też nie,a gdzie mnie zabierasz?
D:Nie mogę ci powiedzieć bo to niespodzianka.Przyjdź jutro do parku.Tam będę na ciebie czekał.
A:Aha.No dobrze przyjdę.
D:A powiedz szczerze podobam ci się?
A:Może tak moąe nie.Chcesz wiedzieć?Pobaw się w detektywa.
D:Bardo śmieszne.
A:I to jak.
D:A ja ci powiem.Podobasz mi się i wierzę,że możemy stworzyć zgrany duet.
A:Oooo jakie słodkie.Pa pa muszę kończyć i iść spać bo zaśpie do szkoły.
D:To pa buziaczki.
A:Buziaczki.
Wylogowałam się.Płożyłam się do łóżka,ale nie umiałam zasnąć.Cały czas było mi ciepło na serduchu bo myślałam o tym co mi napisał Dallas.Po długich rozmyśleniach w końcu zasnęłam.
Tym czasem u Austina jego oczami.
Z rodzinką wróciłem do domu.Pomogłem im wypakować parę rzeczy i wycieńczony padłem na kanapę w salonie.Dołączyła do mnie moja siostra Sara która już dawno skończyła się rozpakowywać.
-Co jest braciszku?Widzę,że coś cię trapi.
-Cooo?Nieprawda zdaje ci się.
-Oj nie ze mną te numery.Mnie nie da się oszukać.
-Och no dobra wygrałaś.
-A,więc o co chodzi?
-No bo się zakochałem.
-To powinieneś być szczęśliwy i powiedzieć tej szczęściarze co czujesz.
-Nie moge.
-Dlaczego?
-Bo to moja przyjaciółka.
-No i co z tego.Przyjaciele też mogą być raezm.
-Dlatego,że ona jest zakochana w kimś innym i na dodatek jutro idzie z nim na randkę.
-ooooooooo Bardo mi przykro,ale nie poddawaj się tak łatwo.Kochasz ją?
-Kocham.
-To walcz o nią.
-Masz racje siostra.Dzięki.
-Nie ma za co.
-ależ jest.-przytuliłem ją i poszedłem się wykąpać.Gotowy do spania wyszedłem z łazienki.Wszedłem jeszcze na Facebooka i zauważyłem,że Ally zaakceptowała moje zaproszenie.Wylogowałem się i poszedłem spać.
____________________________________________
Powiem wam,ze pierwsze rozdziały będą nudne.Przepraszam,ze taki krótki.
Loffciam was Natka
super czekam na next:*
OdpowiedzUsuńS U P E R!
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaardzo świetne opowiadanie, a rozdział genialny!
Czekam na nexta!
Świetny Rozdział!
OdpowiedzUsuńKiedy Nowy, bo nie mogę się doczekać! :)
Super rozdział!!! Czekam z niecierpliwością na next!!! Mam nadzieję że dodasz jak najszybciej!!!
OdpowiedzUsuńKrótki czy nie i tak jest świetny :)
OdpowiedzUsuńChociaż mdli mnie jak czytam konwersację Dallasa i Ally >___<
Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :3
~Twoja wierna czytelniczka