poniedziałek, 8 lipca 2013

Rozdział 31

Ciąg dalszy 
Dotarłam do domu o godzinie 17.40.Gdy weszłam do środka mama i siostra zaczęły obsypywać mnie różnymi pytaniami.
-Gdzie ty tyle byłaś?-zapytała mama.
-Wiesz jak się o ciebie martwiłyśmy?-tym razem zapytała Emma.
-Mi też miło was widzieć.
-Czy mogłabyś nam powiedzieć gdzie tyle byłaś?-zapytały jednocześnie.
-Byłam w parku.
-Tak długo? Ile można chodzić w tą i z powrotem albo samej siedzieć na ławce?-zapytała mama.
-A kto powiedział,że byłam tam sama?
-Uuuuuuuuuu...a z kim tam byłaś? z jakimś chłopakiem?-zapytała siostra.
-Tak z chłopakiem.ma na imię Derek i już wam o nim opowiadałam.
-Derek,Derek hmm...a już wiem.To ten co go spotkałaś w sklepie.-zgadła mama.
-Dokładnie.
-I jak dobrze pamiętam to miał się tu przeprowadzić.
-Tak,ale jego rodzice nie zgodzili się na przeprowadzkę tutaj.
-To szkoda.-powiedziała,a po chwili kazała mi umyć ręce i zjeść kolację.Po zjedzonej kolacji poszłąm na górę do swojego pokoju.usiadłam na łóżku i myślałam o wszystkim i o niczym.nagle moje myśli zaczynała dręczyć pewna osoba o imieniu Zack.Zastanawiało mnie dlaczego się do mnie nie odzywa.W sumie to dobrze bo i tak niemiałabym  ochoty z nim gadać,ale przecież byliśmy parą.Nie da się zapomnieć o drugiej osobie z dnia na dzień.Postanowiłam już nie myśleć o tym dupku i zalogowałam się na Facebooka.pech chciał,że akurat Zack był dostępny i zaraz zaczął do mnie pisać.
Z:Hej kotek.Wiem zachowałem się jak dupek,ale to ona mnie pocałowała.Przepraszam.Wybaczysz mi?
A:Nie.Przez ciebie chciałam się zabić.Gdyby nie Austin to dawno nie było by mnie na tym świecie.-wylogowałam się.Przez niego przypomniało mi się dlaczego próbowałam popełnić samobójstwo.wybuchnęłam gorzkim płaczem.płakałam tak z pół godziny,ale w końcu  postanowiłam wziąć się w garść i przestać ryczeć,przecież nie jestem małą dziewczynką.Poszłam do łazienki się wykąpać,zmyłam makijaż,przebrałam się w piżamę,umyłam zęby i przeczesałam włosy.Zegarki wskazywały 20.30,więc nie pójdę jeszcze spać.Wzięłam swoją mp4 i usiadłam na parapecie.Założyłam słuchawki i zaczęłam wsłuchiwać w melodię.Zamknęłam oczy i zaczęłam marzyć.Wymarzyłam sobie,że opalam się na plaży,a obok mnie biegają roześmiane dzieci.Tak wciągnęły mnie te moje marzenia aż zasnęłam.Nie spałam za długo,ponieważ spadłam z parapetu.Bardzo mocno huknęłam.Zaczęłam mnie piec ręka.Moja mama z siostrą szybko przybiegły.
-Ally co się stało?-zapytała zaniepokojona mama podnosząc mnie z siostrą na łóżko.Opowiedziałam im całą historie i powiedziałam,że strasznie piecze mnie ręka.Mama szybko zabrała mnie do szpitala bo ręka może być złamana.Miała rację.Ręka faktycznie była złamana.Lekarz założył mi gips i powiedział,że dopiero za dwa tygodnie mi go ściągną.Pojechaliśmy do domu,jeszcze raz przeprosiłam mamę i siostrę i poszłąm spać.obudził mnie głośny brzęk budzika.Trudno.Muszę wstać bo spóźnię się do szkoły.Zeszłam na śniadanie,zjadłam je i poczłapałam do łazienki.Umyłam zęby,pomalowałam się,wyprostowałam włosy i ubrałam się w to:Gotowa zeszłam na dół.
-Kochanie może cię podwiozę?
-Nie trzeba.Przejdę się.
-Na pewno?
-Na pewno.Pa.-powiedziałam,wzięłam torbę i ruszyłam w stronę domu Trish.Ta zaskoczona powiedziała:
-Mój Boże! Ally co ci się stało?
-Miałam spotkanie z ziemią.-uśmiechnęłam się. 
                        Ciąg dalszy nastąpi.
_________________________________________________
Hejo.Dużo myślałam nad nowym blogiem i zastanawiam się czy napisać historię o Rossie i Laurze czy o Austinie i Ally.Mam już nawet pomysł na opowiadanie o Rossie i Laurze,ale to wy zadecydujcie o kim mam napisać historię.Podejrzewam,że założę nowego bloga gdzieś pod koniec tego bloga,a chcę żeby ten blog miał gdzieś 50 rozdziałów.A i chcecie żebym pod koniec rozdziałów pisała ze dwa zdania co będzie w nowym rozdziale?Za wszystkie wejścia i komentarze z góry dziękuję.
Loffciam Was Natka =3    
  

8 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to obojętne ;) i tego i tego będę czytać.;) ale skoro masz pomysł to pisz o Raurze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz pisz mi tam obojętne i tak będę czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty Rozdział! XD
    Pisz drugi blog o Raurze. < 3

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny rozdzial <3
    Czekam na next. Mam nadzieje, ze bedzie jak najszybciej ;D

    A co do 2 bloga- obojetnie, bede go czytac zarowno czy bedzie o Raurze czy Auslly
    A skoro masz juz pomysl na opowiadanie o Raurze niech blog bedzie o Raurze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. http://ausslylovestory.blogspot.com/
    Zapraszamn

    OdpowiedzUsuń
  6. Od niedawna czytam twoj blog. Jest Super. Jak bys miala czas to zapraszam na moj:
    http://randlczyliraura.blogspot.com/
    Od 1 rozdzialu Ross i Laura sa para. Wszystko morze sie zmienic
    Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie porządną krytykę, bo pozwala mi ona dostrzec, co zmienić.
Ale jeśli masz zamiar hejtować, zrezygnuj, ponieważ tylko stracisz czas. Hejty i wszystkich hejterów mam głęboko w d***e.

"Zawsze byli i zawsze będą tacy, którzy nienawidzą." -T.G.