czwartek, 4 lipca 2013

Rozdział 29

Ciąg dalszy(Oczami Ally)
Nareszcie!Dziś wychodzę z tego przeklętego szpitala.Obudziłam się dziś szczęśliwa.O dziwo śnił mi się Austin.Dziwne.Może to już czas żeby przemyśleć co do niego czuję.Prawdę mówiąc blondyn od samego początku mi się podobał tylko nie chciałam tego w jakikolwiek sposób okazywać.Myślałam tak chyba z godzinę aż doszłam do wniosku,że jestem zakochana w blondynie,że przeżyłam już miłość od pierwszego wejrzenia.Bardzo się ucieszyłam,a zarazem zasmuciłam.Zasmuciłam się dlatego,że jak Austin nic  do mnie nie czuje,a ja mu to powiem to nici z przyjaźni,a tego nie chce.Postanowiłam najpierw porozmawiać o tym wszystkim z Trish.Gdy skończyłam rozmyślać zegarki wskazywały godzinę 9.20,a ja nawet się nie przebrałam.O 11.00 mnie wypisują,więc czym prędzej pognałam do łazienki.Umyłam zęby,pomalowałam się,przeczesałam włosy i ubrałam się w to:                                    Gotowa wyszłam z łazienki.Byłą godzina 10.15,więc mam jeszcze 45 minut.Usiadłam na łóżku i wpatrywałam się w ścianę.Nie zauważyłam przyjścia Austina,Deza,Trish,mamy i Emmy.
-Cześć Ally.-przywitali się.
-Aaaaaaaaa.-spadłam z łóżka.
-Sorki.
-Lekarz zaraz przyniesie ci wypis.-poinformowała mnie mama.
-Ok.-w tej samej chwili przyszedł lekarz z wpisem w ręku.Podał mi go,a ja go podpisałam.Oddalam mu go,wstałam z łóżka i wraz z moimi przyjaciółmi wyszliśmy ze szpitala.Austin,Trish i Dez namawiali mnie na wesołe miasteczko.Ja nie miałam ochoty tam iść aż w końcu uległam.
-No dobra.Pójdę tam,ale pod jednym warunkiem.
-Jakim?-zapytali.
-Nie będziemy wchodzić do filiżanek.
-Ok.-zaczęliśmy się śmiać.Po 15 minutach byliśmy już w wesołym miasteczku.Trish i Dez oczywiście w każdej karuzeli musieli siedzieć razem co oznaczało,że ja musiałam z Austinem.W sumie nie przeszkadzało mi to bo mogłam być bliżej blondyna i wtedy miałam motylki w brzuchu,ale co czuł Austin tego nie mogę powiedzieć bo sama nie wiem.Po wesołym miasteczku poszliśmy do kina.Oczywiście musieliśmy iść na jakiś durny horror.Po kinie poszliśmy na pizzę.Najedzeni wróciliśmy do swoich domów.Zapytałam Trish czy wejdzie do mnie na chwilę,zgodziła się.Poszliśmy do mojego pokoju.
-To o czym chciałaś porozmawiać?
-Powiem ci,ale przysięgnij,że nikomu tego nigdy nie powiesz.
-Przysięgam. 
-Dobra to ja chciałam pogadać o...o...
-Ooo?
-O Austinie.
-O Austinie?Dobrze słyszałam?
-Tak dobrze słyszałaś.To źle,że chcę o nim z tobą pogadać?
-Nie,nie!No gadaj już.
-No,więc myślę,że zakochałam się w Austinie. 
-Co?Nie wiesz jak ja bardzo się cieszę.
-O co ci chodzi?
-No bo  mi się wydaje,że on też na ciebie leci.
-Tak sądzisz?
-Tak.
-To co ja mam zrobić?
-Yyy...nie wiem może mu powiedz.
-Żartujesz?Jeśli te twoje podejrzenia się mylą,a ja mu to powiem to koniec naszej przyjaźni.
-To ja nie wiem co ci mam doradzić.
-Może po prostu o tym zapomnę?
-Nie!Nie poddawaj się tak łatwo.
-Na pewno?
-Na pewno.-przytuliłam moją czarnowłosa przyjaciółkę i pożegnałyśmy się bo była już godzina 19.00.Włączyłam telewizor.Akurat leciała komedia romantyczna pod tytułem "Czy można się zakochać w najlepszym przyjacielu?" Sytuacja taka sama jak ze mną i Austinem tylko,że w tym filmie główni bohaterzy zostali parą.Wyłączyłam telewizor i poszłąm się wykąpać,umyć zęby,zmyć makijaż,poczesać włosy i przebrać się w piżamę.Gdy wykonałam te wszystkie czynności to poszłąm spać.Znowu śnił mi się Austin,ale tym razem byliśmy małżeństwem i mieliśmy dwójkę dzieci chłopczyka i dziewczynkę.
                         Ciąg dalszy nastąpi.
__________________________________________________
Hejoł.Sorki,że wczoraj nie dodałam rozdziału.Być może uda mi się dodać nexta jeszcze dziś.Myślę nad założeniem jeszcze jednego bloga o Austinie  i Ally.Za wszystkie komentarze i wejścia z góry dziękuje.
Loffciam Was Natka =3

5 komentarzy:

  1. Ally miała fajny sen :D
    Rozdział jest świetny. Super, że Ally w końcu zrozumiała, że kocha Austina <3
    Czekam na kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na next mam nadzieje ze szybko napiszesz bo zwariuje ... jak masz czas to myślę ze powinnaś założyć bloga bardzo mi się podoba jak piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszedł Ci Zajebiście! < 3
    Cieszę się, że Ally zrozumiała, że kocha Austina. ; *
    Myślę, że powinnaś założyć drugiego bloga jak masz tylko czas.
    Tylko tym razem mogłabyś założyć o Rossie i Laurze, moim zdaniem.
    Dobra kończę moją ''przemowę '' i czekam na następny Rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział wspaniały!!! Cudowny!!! Fantastyczny!!! Jesteś super!!! Niesamowicie piszesz!!! Kocham tego bloga!!! Jeśli tylko masz czas i ochotę to załóż nowego bloga!!! Czekam z niecierpliwością na next!!! Mam nadzieję że pojawi się jeszcze dziś!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny rozdzial <3
    Czekam na nexta
    Mam nadzieje, ze bedzie jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie porządną krytykę, bo pozwala mi ona dostrzec, co zmienić.
Ale jeśli masz zamiar hejtować, zrezygnuj, ponieważ tylko stracisz czas. Hejty i wszystkich hejterów mam głęboko w d***e.

"Zawsze byli i zawsze będą tacy, którzy nienawidzą." -T.G.