wtorek, 24 września 2013

Rozdział 40

8 miesięcy później (oczami Ally)
Mam już 16 lat i nadal chodzę z Austin'em. Aktualny miesiąc to czerwiec.Trzy dni temu czyli w piątek było zakończenie roku szkolnego czyli mamy Wakacje! W końcu skończyłam gimnazjum i we wrześniu razem z czwórką moich przyjaciół będziemy się uczyć w naszym wymarzonym liceum.Moja mama za miesiąc wychodzi za mąż,a starsza siostra Emma zamieszkała już ze swoim narzeczonym Brodym.Zaręczeni są od tygodnia.Zaplanowali sobie ślub na przyszły rok w kwietniu.Strasznie się cieszę ze szczęścia mojej siostry.A czy wspominałam wam,ze moja siostra dostała się na studia pedagogiczne? W październiku pójdzie tam  pierwszy raz.Moja młodsza siostrzyczka która ma 9 miesięcy stawia już pierwsze kroczki.Trish i Dez są szczęśliwą parą z czego ja się oczywiście cieszę.Do Bailey przystawia się taki jeden chłopak o imieniu Joo.Mam nadzieje,że Bailey da mu w końcu szanse i umówi się z nim na randkę.Wracając jednak do dzisiejszego dnia.Moi przyjaciele kazali mi i Bailey przyjść o 14.00 do parku.Zgodziłyśmy się bo nie wiedziałyśmy co oni chcą nam powiedzieć.Gdybyśmy wiedziały jak to spotkanie zmieni nasze życie to nigdy byśmy tam nie poszły.O 13.30 byłam już gotowa,więc wyszłam z domu i skierowałam się w stronę parku.Na miejscu byli już Austin,Dez, i Trish.Bailey jeszcze nie było.Poczekaliśmy na nią i jak się zjawiła to Dez zaczął.
-My chcieliśmy wam powiedzieć,że...
-Wyjeżdżamy.-nie wytrzymała presji Trish.
-Jak to wyjeżdżacie?! Gdzie? Kiedy? Na ile? Po co?-ja i Bailey zadawałyśmy pytania jednocześnie.
-Do Seattle.   Prawdopodobnie na trzy lata.-powiedział Austin.
-Jak to na trzy lata? A co będzie z nami?-zapytałam.
-Ale nie musimy przeciez ze sobą zrywać.Są przecież związki na odległość.
-Ale w dzisiejszych czasach związki na odległość nie mają sensu.
-A kiedy wylatujecie?-zapytała Bailey.
-Za pięć godzin?-powiedział Dez patrząc na zegarek w telefonie.
-Że co?!-wrzasnęłam razem z Bailey.
-Od kiedy o tym wiecie?-zapytała.
-Ale o czym?-tym razem spytała Patricia.
-No o tym,że wyjeżdżacie.
-Od miesiąca.-powiedział Austin.
-I nic nam o tym nie powiedzieliście?!
-Nie wiedzieliśmy jak.
-A teraz jakoś wiedzieliście!-wrzasnęła Bailey.
-Ally proszę chodźmy już z tond bo ja zaraz nie wytrzymam.-tym razem zwróciła się do mnie.
-Ok.-popatrzyłam na nich ostatni raz i poszłam z Bailey do jakiejś nowo otwartej kawiarni.
-Jak oni mogli nam to zrobić?-zapytała po chwili.
-Nie mam pojęcia.-odpowiedziałam.Gadałyśmy tak z dwie godziny po czym wróciłyśmy do swoich domów.Opowiedziałam całą tą historię mamie i jej narzeczonemu.Bardzo mi współczuli.Cała zapłakana poszłam do siebie do pokoju.Usunęłam Austin'a,Dez'a i Trish z wszystkich moich kont społecznościowych i postanowiłam zmienić numer telefonu.Pobiegłam do biura sieci telefonicznej i zmieniłam numer.Poszłam jeszcze do domu Bailey żeby wręczyć jej mój nowy numer.Pech chciał,że drzwi otworzył mi tata.
-O hej córeczko.Co się stało,że mnie odwiedzasz?
-Chciałam dać Bailey mój nowy numer telefonu.
-No to daj mi ja jej przekaże.
-Ok dzięki pa.
-A może wejdziesz na chwilę do środka?
-Nie dzięki  pa.
-Pa.-powiedział po czym zamknął drzwi.
___________________________________________________
Witam was wszystkie po dłuuugiej nieobecności. Ja już po prostu nie wyrabiam.Nie wiedziałam,że w gimnazjum będzie aż tak ciężko.Jutro mam dwa sprawdziany jeden z maty,a drugi z Angielskiego,  po jutrze mam kartkówe z fizyki,historii i z Niemieckiego jeszcze do tego te głupie sprawdziany diagnozujące.Mój mózg chyba tego nie wytrzyma.Co do rozdziału to moim zdaniem jest taki nudny.Muszę przyznać,że pisze coraz to gorzej.Za wszystkie komentarze z góry dziękuję! 
Loffciam Was <3 
Natka =3
 I jeszcze pioseneczka:
  

6 komentarzy:

  1. Czemu Austin, Dez, Trish wyjeżdżają? Po co?
    Rozdział nie jest nudny tylko świetny, a ja z niecierpliwością czekam na nexta ;)
    ps.nie martw się, mój mózg tez nie wytrzymuje od nadmiaru tego wszystkiego

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział, czekam z niecierpliwością na następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie piszesz bardzo mi się podoba to w jaki sposób opisujesz krótko i na temat to mi się podoba oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś nominowana do Libster Awards szczeguły tu:
    http://story-about-of-raura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny rozdział, czekam z niecierpliwością na następny

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie porządną krytykę, bo pozwala mi ona dostrzec, co zmienić.
Ale jeśli masz zamiar hejtować, zrezygnuj, ponieważ tylko stracisz czas. Hejty i wszystkich hejterów mam głęboko w d***e.

"Zawsze byli i zawsze będą tacy, którzy nienawidzą." -T.G.